Jedno słowo

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła.

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym z

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym z wszystkich

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym z wszystkich dzieł

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym z wszystkich dzieł parowozowych

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym z wszystkich dzieł parowozowych.
- Zrób

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym z wszystkich dzieł parowozowych.
- Zrób to

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym z wszystkich dzieł parowozowych.
- Zrób to razem

Pewnego listonosza spotkało obcięcie pewnej wstęgi. Wtedy Xis i Eyris powstrzymały go, bo chciał zjeść wielkiego buta, który potrafił bardzo mocno się lać do wiaderka. Poleciał wraz z butem, który miał zrobić z niego coś sexy. Wtedy na niebie pojawiła się wielka dupa, która powiedziała:
- Bądź błogosławiony, ten piękny ozdobiony pierścień z kamieniem jest bardzo piękny i twój mąż go pocałował. O północy pierścień zamieni ciebie w glutowatą istotę, chyba już rozumiesz?
- Nie! - krzyknął facet i się położył. Dupa rozzłościła się i zamieniła w inną maszkarę jego pochodzenia, która brzydła, brzydła i brzydła. Listonosz wkurzył się i rzucił silną ognistą kulę w Jużniedupę. Jużniedupa zrobiła ciasteczka, ale nie chciała ich dać listonoszowi, ponieważ nie lubiła go. Listonosz wkurzył się i rzucił w Jużniedupę gówno. Jużniedupa stwierdziła, że nie chce użerać się i kopnęła listonosza w dżądra.
- AŁA!
- Mogłam cię zabić.
Wściekły Antonio (KTO? O_O Listonosz! xD) walnął Jużniedupę w dupę, którą zranił boleśnie. Następnie spalił coś żeby ogrzać zwłoki chińskiej Jużniedupy. Niestety przypalił to i zeżarł jajo zamiast zwłok Jużniedupy.
- Lol! To opowiadanie jest bez sensu! - krzyknął listonosz.
- Trudno. Ważne, że jest herbata!
- Ale przecież herbata nie jest ważna!
- CO?! Jak to?! Przecież herbata to ważny element każdej bezsensownej opowieści. Nie wiedziałaś?
- Cóż, zazwyczaj najważniejszym przedmiotem jest kondom.
- WTF? To jakieś zboczone fantazje! - powiedziała wypieczona skórka, która potrafiła przywalić cegłą, mimo, że była bardzo niemożliwa.
- Nieprawda! To tylko mała wpadka, a ty zamiast pierdzielić wszystkie tipsiary, uchwalasz konstytucję ziemniaczanej republiki!
Skórka się aż zdziwiła. Stepując wyniośle hymn kolejarzy, będący najznamienitszym z wszystkich dzieł parowozowych.
- Zrób to razem z